Chyba każdy z nas przynajmniej raz słyszał hasło „nowy rok, nowy ja”. Wraz z zakończoną i odespaną nocą sylwestrową w naszych głowach pojawia się pytanie: jakie cele powinniśmy sobie wyznaczyć na ten roku? I wcale nie mamy tu na myśli wykupienia karnetu na siłownie czy wymyślnej diety. Postanowienia, na które warto się zdecydować to te związane z samorealizacją i doskonaleniem kompetencji. Tym bardziej, że współczesny pracownik musi być wielozadaniowy, a większość branży wymaga nieustannego rozwoju i bycia na bieżąco z tym, co się dzieje na rynku. Na jakie cele w związku z tym postawić w nowym roku? Postaw na rozwój!
Mądry pracownik czy pracodawca wie, że raz nabyta wiedza (zwykle w czasie studiów) czy wyuczona praca na konkretnym stanowisku nie wystarcza, bo życie szybko pokazuje, że bez przerwy trzeba gonić za zmianami. Dajmy na to dziennikarz, który kiedyś chodził z taśmą magnetofonową, którą sam ciął i montował, bardzo szybko musiał nauczyć się obsługi nośników cyfrowych. Teraz nie wystarczy napisać albo nagrać i zmontować, trzeba jeszcze nauczyć się obsługi coraz bardziej zaawansowanego technologicznie sprzętu, a do tego nadążać za nowymi kanałami informacyjnymi, jak choćby serwisy społecznościowe.
Rozwój w swojej dziedzinie to jedno, druga rzecz to wielozadaniowość. Coraz mniej firm stawia na model pracy trybików w maszynie, gdzie każdy ma swoją działkę i każdy przykręca swoją śrubkę. Dobry pracownik to taki, który potrafi przesiąść się ze swojego biurka do biurka obok i łatwo wejdzie w nowe zadania i obowiązki. Kluczem jest tu „wielozadaniowość”. Im bardziej pracownik jest elastyczny, tym bardziej ceniony jest w firmie. Tyle, że tacy ludzie nie biorą się z księżyca, trzeba ich sobie wyszkolić (przeczytaj nasz tekst o skutecznym onboardingu).
Jeśli jesteś pracownikiem i chcesz podnieść swoje kompetencje, dobrze jest pomyśleć o szkoleniu, które nie ogranicza się stricte do twojego zawodowego podwórka. Bardzo często atrakcyjny pracownik to taki, który poszerza swoje horyzonty w różnych dziedzinach. Na przykład bank zatrudniający na stanowisko pracownika oddziału szuka człowieka, który wcześniej nie pracował na takim samym stanowisku. Czasem lepiej wyszkolić od podstaw niż wykorzenić złe nawyki. Życie zna przypadki, gdy lekarz zostaje dyrektorem marketingu.
Tak więc mamy już pracownika, który rozwija się w swojej dziedzinie, jest elastyczny i wszechstronny, potrafi zapanować nad różnymi projektami. Na tym nie koniec. Oprócz rozwoju zawodowego, konieczny jest rozwój osobisty oraz emocjonalny. Trzeba umieć radzić sobie ze stresem, wiedzieć jak się komunikować ze współpracownikami, przełożonymi i klientami. Oprócz tego, warto opanować sztukę wyznaczania celów i priorytetów. Umiejętność podejmowania decyzji to też nie lada wyzwanie.
Mądry szef doskonale wie, że na dłuższą metę sukces firmie zapewnić mogą jedynie ludzie, którzy są zmobilizowani. Pełni energii, wypoczęci z uśmiechem na ustach, tacy, którzy lubią swoją pracę. Nie bez powodu mówi się, że jeśli praca Cię frustruje, to albo zrób coś z sobą albo się zwolnij. Przy obecnej sytuacji na rynku, takie podejście będzie coraz bardziej popularne. Pomóc mogą tu oferty całorocznego szkolenia podnoszącego umiejętności miękkie, tym bardziej, że można je wypróbować za darmo.
Warto zastanowić się nad samooceną i motywacją pracownika. Człowiek czasem czuje, że doszedł do ściany jeśli coś pozwoli mu złamać schematy myślenia, na przykład programista orientuje się, że jego miejsce jest zupełnie gdzie indziej i zaczyna myśleć o pilotowaniu samolotu.
Stawiając sobie cele na najbliższe miesiące, warto przejrzeć oferty szkoleń i wybrać takie, przy których serce zabije nam mocniej albo zaświeci się jakaś lampka. A nuż poczujemy od dawna skrywaną potrzebę pokonania codziennych stresów albo doszlifowania swoich zdolności negocjacyjnych. Niewykluczone, że to będzie ten moment, który zadecyduje o naszej dalszej drodze zawodowej, pomoże zdobyć awans lub wymarzone stanowisko.