- Jak doszło do powstania Mediateki w Piotrkowie Trybunalskim? Skąd pomysł na transformację tradycyjnej biblioteki w nowoczesną przestrzeń edukacyjno-rozrywkową?
- W jaki sposób została opracowana koncepcja tego miejsca?
- Kto najczęściej odwiedza Mediatekę? Czy obserwuje Pani jakieś zmiany w strukturze gości?
- Jakie rozwiązania w Mediatece cieszą się największą popularnością? Jakie trendy Pani dostrzega?
- W jaki sposób pozyskują Państwo środki na rozwój Mediateki?
- Jakie zmiany zauważa Pani w Mediatece po pandemii?
- Czy Mediateka planuje nowe inwestycje w technologie? Jeśli tak, to jakie? Co się Państwu marzy?
- Z czego jest Pani najbardziej dumna?
- Jakie są Państwa plany pod kątem dostępności?
- Czy odbiorcy Mediateki są świadomi potencjału nowoczesnych technologii, oferowanych w Mediatece? Czy cały czas jest silna potrzeba edukowania ich?
- Jednym z najnowszych technologicznych rozwiązań w Mediatece jest Sala VR. Jak jest odbierana przez użytkowników?
- W tworzeniu Mediateki pomagała Państwu firma zewnętrzna. Co cenicie w takiej współpracy?
Uniwersalność. Różnorodność. Innowacyjność. To słowa klucze, które najlepiej obrazują charakter nowoczesnych instytucji kultury takich jak mediateki, czyli biblioteki przyszłości. Są to miejsca, które dziś jeszcze intensywniej stawiają na nowoczesne technologie, aby zapewnić swoim odbiorcom, w tym lokalnej społeczności, dodatkową wartość edukacyjną. Jak zmieniła się rola tradycyjnej biblioteki? Co sprawia, że mediateki to atrakcyjna i nowoczesna przestrzeń, łącząca różne pokolenia? Jak zapewnić dostęp do usług bibliotecznych, a jednocześnie możliwość edukacji i korzystania z dobrodziejstw nowoczesnych technologii? O tym, jakie są trendy w rozwoju mediatek i jak zmieniają się potrzeby odwiedzających takie miejsca rozmawiamy z Renatą Wojtczak, Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Piotrkowie Trybunalskim — Mediateki 800-lecia.
Jak doszło do powstania Mediateki w Piotrkowie Trybunalskim? Skąd pomysł na transformację tradycyjnej biblioteki w nowoczesną przestrzeń edukacyjno-rozrywkową?
Mediateka w obecnej siedzibie funkcjonuje już od ponad 4 lat. Wcześniej biblioteka znajdowała się w zespole synagog, które jako miejsce zabytkowe, jest również mocno ograniczające. Wielka Synagoga przy ulicy Jerozolimskiej 29 jest jedną z najlepiej zachowanych synagog w Polsce, docenianą za swoją unikalną architekturę. Jednocześnie dla biblioteki, mieszczącej się tam od 1967 roku, taka lokalizacja z upływem czasu stwarza coraz więcej trudności. Gdy dziennie odwiedza nas kilka setek osób, powierzchnia staje się za mała. Dlatego zdecydowaliśmy się na zmianę siedziby na o wiele bardziej nowoczesną. Zależało nam, aby oprócz wielu udogodnień w dostępie do oferty bibliotecznej, zaoferować czytelnikom również wartość dodatkową.
Na całym świecie pojawiały się mediateki, mające dużo szerszą ofertę niż biblioteki tradycyjne. Przede wszystkim zależało nam na stworzeniu miejsca, które będzie adekwatne do potrzeb mieszkańców, aby mogli spędzać czas w warunkach komfortowych, estetycznych i bezpiecznych. A przede wszystkim na unowocześnieniu oferty biblioteki i wzbogaceniu jej o technologie, które dziś wszędzie są tak powszechne.
W jaki sposób została opracowana koncepcja tego miejsca?
Dużo dyskutowaliśmy o tym, jak najlepiej zagospodarować przestrzeń i weryfikowaliśmy różne koncepcje. Inspirowaliśmy się tym, jak skonstruowane są inne mediateki, nie tylko w Polsce, ale i na świecie.
Ważna była uniwersalność i różnorodność oferty. Zadbaliśmy o rozwiązania, które są ogólnie przyjęte i uniwersalne, a jednocześnie nawiązują do potrzeb Piotrkowian jako społeczności lokalnej. Przykładowo, w nowych mediatekach standardem są wrzutnie książek czy stanowiska do self-checków, więc również chcieliśmy to zrobić. Zapewniliśmy również podział przestrzeni na specjalne strefy na potrzeby różnych grup wiekowych czy danych działań, np. bawialnia dla dzieci, pracownia komputerowa, przestrzeń do wystaw artystycznych, spotkań autorskich, czy sala kina Piksel. Tak, aby każdy mógł się tu odnaleźć i znaleźć dla siebie to, czego w danym momencie potrzebuje.
Wraz z pozyskaniem kolejnych środków zewnętrznych, rozwijamy Mediatekę i rozbudowujemy naszą ofertę. Dobrym przykładem jest m.in. otwarta w zeszłym roku sala VR, czyli Sala Doświadczeń Świata. Wirtualny lot balonem nad Piotrkowem, wirtualne lustro i gra w piłkę ręczną w wirtualnym środowisku to ciekawe wzbogacenie dotychczasowej oferty.
Kto najczęściej odwiedza Mediatekę? Czy obserwuje Pani jakieś zmiany w strukturze gości?
Coraz częściej pojawiają się u nas rodziny z dziećmi, głównie w weekendy, piątek, sobota. Obserwujemy także spore zainteresowanie naszą ofertą wśród młodzieży, która korzysta m.in. z budek akustycznych, gdzie może w spokoju popracować, uczyć się do matury, egzaminów lub turniejów. Mamy również strefę gier, z której chętnie korzysta młode pokolenie i przychodzi pograć w planszówki czy PS4.
Odwiedzają nas również seniorzy, ale nie jest to grupa dominująca. Dostrzegamy wśród nich poczucie wycofania, ale dokładamy wszelkich starań, aby temu zaradzić i ułatwić im korzystanie z nowych technologii. Sami często przychodzą w towarzystwie wnuków i są przez nich zachęcani do wspólnej zabawy.
Najczęściej odwiedzają nas osoby w przedziale wiekowym 25-44 lata. W odpowiedzi na takie zróżnicowanie w społeczeństwie, zapewniamy im zróżnicowaną ofertę, którą stale rozwijamy. Widzimy to, że pojawiają się nowe trendy i reagujemy na nie.
Jakie rozwiązania w Mediatece cieszą się największą popularnością? Jakie trendy Pani dostrzega?
W dalszym ciągu czytelnicy chętnie korzystają z usług bibliotecznych. Zainteresowanie stale rośnie ze względu na oferowane dobra techniki, jak wrzutnia biblioteczna czy self-checki. Myślę, że dobrym uzupełnieniem byłby książkomat, którego jeszcze nie mamy, a jest to usługa sprawdzona w innych bibliotekach. Jest ona dość kosztowna, ale społeczeństwo jest przyzwyczajone do tego typu rozwiązań, wręcz oczekuje ich. To też pozwala ograniczyć koszty, związane z obsługą Mediateki, więc zalet jest wiele.
Na pewno planszówki i wszelkiego rodzaju gry to jeden z wielu trendów. W Mediatece zachowujemy taką równowagę pomiędzy tym, co multimedialne, interaktywne, a tym, co analogowe. Mam na myśli takie rozwiązania jak SOWA (Strefa Odkrywania Wyobraźni i Aktywności) czy Majsternia, czyli małe centrum nauki, gdzie można uczyć się poprzez udział w eksperymentach i doświadczać różnych procesów, np. samodzielnie skonstruować maszynę, most lub katapultę.
Technologie również są ważne i jest to coś, co przyciąga młode pokolenie. Ale tutaj nie ograniczamy się jedynie do cyfrowych nowinek, bo młodzież nie pójdzie tylko w multimedia. Musi być zachowane to zróżnicowanie, dlatego, że każdego kręci coś innego. Młodzi ludzie mają wszechstronne zainteresowanie.
W jaki sposób pozyskują Państwo środki na rozwój Mediateki?
Staramy się korzystać ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, tam są ogłaszane konkursy co roku, gdzie możemy aplikować. Korzystamy ze specjalnych funduszy dla bibliotek, pod auspicjami Ministerstwa Kultury. Otrzymujemy również wsparcie od wielu różnych fundacji.
Jakie zmiany zauważa Pani w Mediatece po pandemii?
Obostrzenia pandemiczne mocno dały się mieszkańcom we znaki. Teraz widzimy zupełnie inne nastawienie społeczeństwa i to, że ludzie częściej tu bywają. Ludzie jeszcze silniej dostrzegają potrzebę działalności takich miejsc jak Mediateka. Chcą częściej wychodzić z domu, korzystać z dobrodziejstw kultury i technologii. Po okresie izolacji jest to mocno zauważalne.
Czy Mediateka planuje nowe inwestycje w technologie? Jeśli tak, to jakie? Co się Państwu marzy?
Pandemia była sporym wyzwaniem dla nas i dla wszystkich bibliotek. Od tego czasu wiele się zmieniło, a jako instytucja kultury musimy na te zmiany reagować. Dlatego chcielibyśmy zaktualizować diagnozę potrzeb i przeprowadzić badania, które pomogą nam jeszcze skuteczniej odpowiadać na potrzeby lokalnej społeczności.
Chcielibyśmy zmodyfikować przestrzeń na piętrze i stworzyć wystawy interaktywne. Marzy nam się taka ściana interaktywna, która umożliwi odbiorcom udział w obradach sejmu według jednego z kilku scenariuszy. To pozwoliłoby im poznać prawdziwe realia historyczne i sposób prowadzenia takich obrad poprzez niemal realne uczestnictwo w nich. Jesteśmy na etapie poszukiwania możliwości finansowania takiego projektu. Wierzymy, że byłoby to innowacyjne rozwiązanie dla mieszkańców, w nowoczesny sposób przekazujące wiedzę o historii Piotrkowa.
Z czego jest Pani najbardziej dumna?
Z tego, że przy stosunkowo niewielkich środkach stworzyliśmy przyjazną i estetyczną przestrzeń dla mieszkańców, która zapewnia im rozrywkę i rozwój. Jesteśmy placówką dostępną dla każdego odbiorcy. I to jest dla nich ogromna korzyść, że nawet nie muszą korzystać z oferty bibliotecznej, mogą po prostu przyjść i miło spędzić czas bez ponoszenia kosztów. Cieszę się, że tworzymy miejsce, do którego każdy może przyjść i zresetować się, popracować w spokoju, wyciszyć się, jeśli nie ma do tego odpowiednich warunków w domu.
Mediatekom i bibliotekom przyświeca idea powszechności, uniwersalności. To jest taka atrakcyjna przestrzeń do edukacji i rozrywki. Przestrzeń, w której różne media wzajemnie się uzupełniają. Dlatego chciałabym, abyśmy dalej się rozwijali i poszerzali naszą ofertę, żeby odpowiadać na zapotrzebowanie nawet bardzo małych grup.
Teraz kształcimy się pod kątem dostępności dla osób z niepełnosprawnościami. Oczywiście Mediateka od początku była zaprojektowana jako miejsce dostępne, ale cały czas to doskonalimy i jestem przekonana, że przez to pozyskamy kolejnych użytkowników. Jesteśmy bardzo otwarci na takie wspólne działania.
Jakie są Państwa plany pod kątem dostępności?
Zdajemy sobie sprawę, jak ważna w dzisiejszych czasach jest dostępność cyfrowa i normy WCAG. Jako instytucja publiczna jesteśmy zobligowani spełniać wymogi ustawy o dostępności cyfrowej.
Po pierwsze, chcielibyśmy wprowadzić więcej bardziej widocznych oznakowań dla osób słabowidzących. Mamy również pomysł na takiego przewodnika, który mógłby oprowadzać po Mediatece np. osoby niewidome i ułatwiłby im dostęp do naszych rozwiązań.
Chcielibyśmy również przebudować naszą stronę internetową i jeszcze bardziej ją ulepszyć. Zależy nam, aby umożliwiała załatwienie jak najwięcej spraw online, więc planujemy ją usprawnić. Myślę, że ciekawym wzbogaceniem strony byłby wirtualny spacer po Mediatece, mamy już taki spacer 360 po filii nr 1, więc wiemy, że to rozwiązanie by się sprawdziło.
Zależy nam, żeby cały czas prowadzić transformację Mediateki. Ulepszać ją i dostosowywać, aby była łatwo dostępnym miejscem dla każdego.
Czy odbiorcy Mediateki są świadomi potencjału nowoczesnych technologii, oferowanych w Mediatece? Czy cały czas jest silna potrzeba edukowania ich?
Taka potrzeba jest cały czas, ale to się powoli zmienia. Szczególnie u osób starszych obserwujemy silną barierę. Ci odbiorcy sądzą często, że nowinki cyfrowe nie są dla nich. I tutaj chciałabym podkreślić, że jako pracownicy dokładamy wszelkich starań, aby seniorzy czuli się u nas komfortowo i potrafili odnaleźć się wśród technologii. To jest też misją Mediateki.
W przypadku seniorów nie jest to szybki proces, ale widać zmianę pod tym kątem, np. coraz częściej korzystają z self-checków. Po prostu potrzebują więcej czasu niż młode pokolenie, któremu wszystko przychodzi łatwiej. Oczywiście mamy świadomość tej różnicy pokoleniowej i nieustannie dbamy o to, żeby każda grupa wiekowa mogła się tu edukować i rozwijać.
Mediateka to miejsce integracji społecznej i przestrzeń wielofunkcyjna, wielowymiarowa. Tu każdy znajdzie coś dla siebie. Jest przestrzeń, gdzie można się integrować, ale również wyciszyć. Nie patrzymy użytkownikom na ręce, nie oceniamy ich. Wiemy jak ważny jest rozwój i nauka wszystkimi zmysłami i dajemy na to szansę.
Jednym z najnowszych technologicznych rozwiązań w Mediatece jest Sala VR. Jak jest odbierana przez użytkowników?
Z sali VR korzystają wszyscy — młodzież, rodziny z dziećmi, szkoły, również turyści. Jest to rozwiązanie szczególnie przydatne do promocji naszego miasta. Informacja turystyczna często rekomenduje przyjezdnym wizytę w Mediatece, bo tu w atrakcyjnej formie można poznać miasto i jego charakterystyczne elementy.
Dbamy o to, żeby korzystanie z wirtualnej rzeczywistości było w pełni bezpieczne i efektywne. Dlatego mamy dedykowaną osobę do pokazywania świata VR, która wszystko wyjaśnia i pomaga.
W tworzeniu Mediateki pomagała Państwu firma zewnętrzna. Co cenicie w takiej współpracy?
Firmy zewnętrzne mają fachowców, którzy, potrafią odnieść się do naszych pomysłów i potrzeb z technicznego punktu widzenia. Taka współpraca jest potrzebna, bo daje nam wiedzę, czy nasz pomysł da się wdrożyć w praktyce. Istotne jest także wsparcie w ogólnej wycenie przedsięwzięcia.
Wiedza ekspercka? Bez tego ani rusz. Doceniamy zakres wsparcia, jakie otrzymaliśmy od firmy GroMar, zarówno w zakresie doradztwa, realizacji i dbałości o kwestie techniczne oraz sprzęt, a także pomysłowości w kreowaniu pozytywnych doświadczeń edukacyjnych.
Bardzo dziękuję za rozmowę!
Rozmawiała: Natalia Merk, Senior Content Marketing Specialist w GroMar
Chcesz dowiedzieć się więcej o naszych multimedialnych realizacjach? Poznaj rozwiązania, które stworzyliśmy dla Piotrkowskiej Mediateki. Przeczytaj case study, dotyczące sali VR oraz gry edukacyjnej. A jeśli szukasz podobny rozwiązań dla swojej firmy lub instytucji, skontaktuj się z nami!