- 1. Brak badania potrzeb szkoleniowych firmy i jej Pracowników.
- 2. Brak tutoriala, czyli instrukcji oraz konspektu szkolenia.
- 3. Zbyt długi czas trwania szkolenia.
- 4. Za mało / za dużo interakcji i animacji.
- 5. Brak odpowiedniej kreacji i spójności wizualnej.
- 6. Brak próbki dla Klienta.
- 7. Błędy ortograficzne i interpunkcyjne.
- 8. Za dużo źle rozmieszczonych treści na jednym ekranie.
- Jeśli jesteś twórcą szkoleń w Twojej organizacji lub produkujesz je dla swoich Klientów, to będzie dla Ciebie dobra ściąga przed wysłaniem ostatecznej wersji kursu do Twojego szefa lub decydenta. Jeśli chciałbyś umówić się na bezpłatną konsultację e-learningową z naszym ekspertem, napisz do nas tutaj.
Wyobraźnia, kreatywność i umiejętności techniczne twórców są bardzo ważne, gdy w grę wchodzi „być albo nie być” firmowych szkoleń online. Proporcje między formą a treścią materiałów e-learningowych powinny dążyć do zachowania doskonałej równowagi, ewentualnie z drobnymi forami dla formy. Niestety, bardzo wielu twórców swoje szkolenia przygotowuje na zasadzie „CTRL + C, CTRL + V” wprost i bez najmniejszej korekty z treści nadesłanych przez Klienta do Powerpointa. To nigdy nie może skończyć się dobrze.
W pierwszym momencie pozornie jest bardzo przyjemnie. Niskim nakładem kosztów w krótkim czasie Klient uzyskuje „szkolenia online” od swojego dostawcy i szybko udostępnia je swoim Pracownikom. Czarne napisy, wstawione na białe slajdy, niczym nie różnią się w swoim uroku i efektywności od kilku PDF’ów wysłanych mailem do Pracowników. W skrócie: ani tych, ani tych nikt nie czyta i cały projekt umiera. Producent szkoleń jest zadowolony, bo jednorazowo wystawił niezłą fakturę, a Firma uznaje, że „ten e-learning to jest kompletnie bez sensu” i zaprzestaje jakichkolwiek działań.
Oto 8 najważniejszych błędów twórców szkoleń online. Jeśli na odpowiednim etapie, czy to wyboru dostawcy, czy już odbioru gotowego produktu je w porę dostrzeżesz, uda Ci się uniknąć powyższego smutnego scenariusza. Jest duża szansa, że z tą wiedzą zapewnisz swojej firmie lepsze szkolenia e-learningowe, dobrze dopasowaną do Waszych potrzeb platformę LMS oraz skuteczniejsze osiągnięcie celów przedsiębiorstwa i praktyczniejsze narzędzia do codziennej pracy.
_
1. Brak badania potrzeb szkoleniowych firmy i jej Pracowników.
Bez wywiadów z decydentami i potencjalnymi odbiorcami szkoleń online, np. Pracownikami danej firmy nie sposób idealnie trafić w ich oczekiwania i dotrzeć do realnych potrzeb.
Jeśli wybrany przez Ciebie dostawca pominie ten etap prac nad szkoleniem, niech zapali Ci się czerwona lampka ostrzegawcza.
_
2. Brak tutoriala, czyli instrukcji oraz konspektu szkolenia.
Często e-learningowi twórcy zapominają o tym, że obsługa takiego oprogramowania nie dla każdego jest tak oczywista i prosta. Dla kogoś może być to pierwsze szkolenie online w życiu. Warto dołączać instrukcję i plan całego szkolenia, aby ułatwić wygodną nawigację kursantom. Zakres i szczegółowość tutoriala ustalimy, unikając błędu nr 1 i dogłębnie weryfikując swoją grupę docelową.
_
3. Zbyt długi czas trwania szkolenia.
120 slajdów. Ogromne bloki tekstu, każdy na kilkanaście minut czytania. Zdecydowanie nie tędy droga.
Efektywną uwagę reprezentantów pokolenia Z jesteśmy w stanie utrzymać przez… 8 sekund. Aż tak krótkich szkoleń nie zalecamy, ale świetnym rozwiązaniem są tzw. pigułki wiedzy. To 5 minut, naładowane ciekawymi treściami. Lepiej szkolić częściej, ale krócej, niż tworzyć raz na miesiąc obszerne bryki, z których nikt nic nie zapamięta, jeśli w ogóle skusi się z nimi zapoznać.
_
4. Za mało / za dużo interakcji i animacji.
Cenimy minimalizm, ale ludzka uwaga wymaga ciągłych impulsów i bodźców, aby ją stymulować i pobudzać do działania. Testy, zadania, quizy, czy gry umieszczone wewnątrz szkolenia sprawdzą przekazaną wiedzę i rozbudzą uśpioną atencję.
Łatwo jednak wywołać chaos. Jeśli wszystko w szkoleniu błyszczy, świeci się, rusza i zmienia rozmiary, skuteczność naszego przekazu radykalnie spadnie. Jak w wielu aspektach biznesu, zwycięży zdrowy rozsądek i umiar.
Może video learning? Może gra edukacyjna? A może VR/AR? Ciekawych i efektywnych form e-learningu jest mnóstwo.
_
5. Brak odpowiedniej kreacji i spójności wizualnej.
Podstawą do spójnej kreacji szkolenia online jest ujednolicenie wykorzystywanych kolorów (max. 4), najlepiej powiązanych z identyfikacją wizualną Klienta. Do tego jedna przyjemna dla oka czcionka i dobrany odpowiednio dla grupy docelowej narrator, który poprowadzi kursanta „za rękę”.
Jeśli czujesz, że jest zbyt nudno lub coś ewidentnie kłuje Cię w oczy, nie obawiaj się i zgłoś producentowi szkoleń swoje sugestie.
_
6. Brak próbki dla Klienta.
Jeśli Twój dostawca szkoleń e-learningowych nie chce udostępnić Ci próbki na etapie prac nad szkoleniem przed finalizacją projektu, to… wiedz, że coś się dzieje. To absolutny standard w branży i z czystym sumieniem możesz się domagać wglądu w pierwsze efekty Twojego zamówienia.
_
7. Błędy ortograficzne i interpunkcyjne.
Profesjonalnych twórców treści e-learningowych to chyba boli najbardziej. Braki przecinków, „u” zamiast „ó” i odwrotnie, kompletnie nieprzemyślane i niekonsekwentne formatowanie tekstu. Taki błąd, wykryty potem przez Twoich Pracowników, będzie tym, co najlepiej zapamiętają ze szkolenia.
_
8. Za dużo źle rozmieszczonych treści na jednym ekranie.
Jedna kluczowa informacja na ekran (czyli w uproszczeniu slajd, strona) szkolenia to optimum. Ekrany przepchane treścią odstraszają i zniechęcają już na starcie.
Najważniejsze kwestie powinny znaleźć się w środku slajdu, aby ostateczny odbiorca nie wędrował wzrokiem z lewa do prawa w poszukiwaniu sedna.
Jeśli zamawiasz szkolenia e-learningowe w firmach zewnętrznych, pamiętaj przed zatwierdzeniem każdej realizacji o powyższych punktach. Dzięki temu unikniesz niepotrzebnych uwag od Pracowników i reklamacji, a także skuteczniej wdrożysz e-learning w swojej firmie i szybciej zrealizujesz swoje biznesowe cele.
